Teraz jest Pt kwi 19, 2024 4:13 pm


Napisz wątekOdpowiedz Strona 3 z 3   [ Posty: 45 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: So wrz 06, 2014 5:36 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pt sie 23, 2013 9:01 pm
Posty: 783
Lokalizacja: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
lorsol napisał(a):

Ale jak lampa :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: N wrz 07, 2014 7:47 pm 
Zadomowiony

Dołączył(a): Cz paź 20, 2011 10:55 am
Posty: 98
Lokalizacja: O! Pole...
Cytuj:
By the extensive use of carbon fiber reinforced plastics for the frame, swingarm and paralever brace an overall weight of 185kg fully fueled in road trim condition is achieved.


Tanio na pewno nie będzie :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: N wrz 07, 2014 8:37 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr maja 13, 2009 8:11 am
Posty: 1307
Lokalizacja: Gdynia
oj, nie bedzie :) a lampa fajniutka, a do tego nie 'na jednej srubce' wiec fajniutka przez duze FAJ ;)

ja w ramach bladzenia i poszerzania avdhoryzontow trafilem na cos takiego, gdzies to juz chyba bylo dyskutowane: http://www.ccm-motorcycles.com/gp450.asp#.VAyzcGR_u-R


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Pn wrz 08, 2014 5:44 am 
Zadomowiony

Dołączył(a): So sie 18, 2012 7:09 pm
Posty: 67
Lokalizacja: Nałęczów, LPU
Cytuj:
Oj Ex, Ex. Podejmuję się udowodnić w ciągu godziny (koło mojego komina), że SE to nie dual, bo w offie nie działa.

mnie juz nic nie zdziwi, są ludzie którzy lubią walczyc na ciezkich endurakach i co najlepsze - wychodzi im to jako tako wbrew grawitacji i zdrowemu rozsądkowi

u nas koło komina (poza paroma doslownie kilometrami kamienistych wąwozów ze strumyczkami blisko Wisły) jest tak naprawdę lajcik i wprawny kierownik o ile nie boi się trochę pozdzierac moto (i siebie :mrgreen: ) jest w stanie przejechac jakims tam tempem

wiadomo ze ostrzejszych podjazdów nie porobi o ile mu zycie mile ale to juz chyba nie dualowe specjalnosci

pzdr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Pn wrz 08, 2014 9:48 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am
Posty: 1497
Lokalizacja: z krzaczorów
Witam

Jjank, wszak sam onegdaj pisałeś, że trzeba jeździć nie wzdłuż a w poprzek :lol:

A tak na serio, wierzę, że dobry i silny kierownik da radę prawie w karztych warunkach. Tylko jak długo? Godzinę :wink:

Zresztą o wkusach nie rieszajut i każda potwora ma swego amatora.

Pozdrawiam
rr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Pn wrz 08, 2014 6:28 pm 
Zadomowiony

Dołączył(a): So sie 18, 2012 7:09 pm
Posty: 67
Lokalizacja: Nałęczów, LPU
Trzeba, trzeba, nie ma miękkiej gry :mrgreen:
Ino jakiś zdrowy rozsądek czasami wypada wykazac, jak dla mnie dualowa jazda to bardziej nabijanie km nawet w ciezkim terenie niż wygłupy w jednym miejscu bo to bardziej jazda hard enduro (co nie zmienia faktu ze kiedys uskuteczniało się to na dualach z braku miedzi), a przebic się przez Wyzynę Lubelską można wg mnie spokojnie nawet na 200kg krowach. Inna sprawa ze byle łepek na dt 125 zostawi wtedy daleko w tyle takich wymiataczy mimo ze nie ma 100 kuni ani mega wypasionych zawiasów zalanych olejem do WP :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Pn wrz 08, 2014 8:34 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am
Posty: 1497
Lokalizacja: z krzaczorów
Witam

Odbiegamy od tematu ale:

To wszystko kwestia stylu jazdy.
"Wasza" ekipa upatruje prowokującą miejscówkę i kroi wszystkie możliwe warianty po 10 razy każdą, każdy :wink:
"Nasza" ekipa, wpada na jakaś miejscówkę, robi ją, albo po 2 próbach jedzie dalej...
"Inni" kolebią się po okolicy od lat, nigdy nie zjeżdżając z "dróg" w "krzaczory"
"Jeszcze Inni" kroją po lasach i czołgowiskach (bo takie są w okolicy).
"Siacy" objeżdżają wszystkie szutrówki aż po Baden-Baden.
"Owacy" podziwiają Chiny i inne Kirgistany (cytat: "..endurowo to nuda, ale widoki zaje.iste...")
Ale wszyscy (mam nadzieję) bawią się dobrze i nie działają pod przymusem, a dyskusja tyczy jeno endurowych paradygmatów. I wcale to co robi "łepek na 125" nie musi kręcić innych i vice versa. Ja, pomimo że riderzy w offie rozplęgli się ostatnio okrutnie, pocieszam się, że nie jest jeszcze tak źle, że ciągle ponad 90% motocykli nie zjeżdża z asfaltu i tylko czasami o deczko udaje mi się uniknąć spotkania "lampę w lampe" z nieznajomym kolegą "po fachu" idącym tą samą bandą.
Czego i wszystkim życzę...

A TA rejli? Jak ktoś praktykował offa to wydaje się mieć same zalety. Ale Lorsol? To chyba z nudów.

pozdrawiam
rr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Wt wrz 09, 2014 5:46 am 
Zadomowiony

Dołączył(a): So sie 18, 2012 7:09 pm
Posty: 67
Lokalizacja: Nałęczów, LPU
Tak, tak wszystko się zgadza. Rózne są gusta i tak jak pisałem mnie nic nie dziwi, po prostu ja wolałbym jezdzic wkoło komina na zwykłym, małym, tanim enduraku niż na krowie, ale jak ktos lubi to też fajnie, zawsze moze pocwiczyc wychodzenie z krytycznych sytuacji ktore prędzej czy pozniej zdarzą się na dalszych wypadach.
A u nas jezdzlismy w tym roku moze ze 4x.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Wt wrz 09, 2014 10:16 am 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pn cze 11, 2012 11:45 am
Posty: 664
Lokalizacja: Wrocław
lorsol napisał(a):
.... ja mam osiolkowata wersje 690 - xchallenga :) ideal w sumie wyprawowego duala silnikowo/wagowo/ergonomicznie/wizulanie, ale elektronika mi juz kilka razy pokazala srodkowy palec, w polsce czy europie to momentalnie do zrobienia, ale gdzies dalej bym siedzial i dumal; a ze jestem techniczny abnegat, to bym dumal... i dumal, i dumal :)...


No właśnie miałem zapytać czytając wątek od początku na kij te kombinacje - masz tego X-Challenga, zarąbisty motocykl przecież na trwałym silniku. Moim skromnym zdaniem serwis BMW jest najbradziej rozpowszechniony na świecie i w każdym serwisie sprowadzą zwykle każdą część (ostatnio np w Nyíregyháza zlokalizowaliśmy serwis BMW w ciągu 20 minut, potrzebną część mogli mieć na drugi dzień) - myślę że łatwiej ogarnąć dolegliwości elektryczne w BMW o których piszesz niż budować/kupować mutanta z różnych części - jak tam Ci coś padnie to dopiero będziesz miał klops - bo teraz trzeba dojść czy to część od KTM, Afryki a może Tramka :lol:

Ale zima idzie i na pewno więcej czasu na durnowate pomysły będzie i rozważania na forum 8)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Wt wrz 09, 2014 1:49 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr maja 13, 2009 8:11 am
Posty: 1307
Lokalizacja: Gdynia
to jest rrolek nie nuda nawet, co zwykla ciekawosc; fajnie sie slucha ludzi, ktorzy z niejednego pieca chleb pozarli, a siedzac cale zycie na jednej maszynie horyzont sie mocna zaweza, nie wiesz czy mozna lepiej czy gorzej, a moze jest tez cos po srodku; motocykl idealny to taki, jakiego jeszcze nie mialem :) ja bylem niedawno na drugiej jezdzie testowej... harleyem !!! :) na starosc zaczne uzywac okreslenia 'idealny' badziej odpowiedzialnie, tedy musze teraz troche pomieszac i poszukac :)

owszem, xchallenge ma znamiona naprawde fajnego podroznika, ale jak wspomnialem mialem z nim problemy elektryczne, ktore mnie mocno zirytowaly - to raz, dwa - jak powyzej, mam go juz ze dwa sezony, jak nie wiecej - i wystarczy :) lubie siedziec w terenie, a np ciagle nie bylem na ukrainie/w rumunii; na te chwile nie mam motocykla zeby tam poszalec, 150kg to jednak za ciezko, zeby naprawde-naprawde tam nabroic - wiec na przyszly rok chcialbym w koncu dotrzec tam na poloniny na czyms lekkim, zeby maksymalnie wykorzystac sytuacje ;) a kwestia wydumek - pojawila sie sama z siebie, to mega ciekawy temat dla kogos, kto wymiane oleju celebruje jako ciezki-dzien-w-garazu ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Wt wrz 09, 2014 2:52 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm
Posty: 7905
Lokalizacja: Szczecin
:) lorsol a ja tak sobie myślę że może pojedź na te połoniny Xem.. zapewniam Cię że i tak będzie fajnie.. będziesz miał niedostyt, i być może nawet postanowisz wrócić tam na lżejszym...
ale.. jak tam pojedziesz na exc500 to zapewniam że wrócisz z tym samym niedosytem..., bo ten motocykl na ciężkich podjazdach napewno się nie sprawdzi, i zamęczy Cię nie tyle wagą co mocą i sposobem jej oddawania...

mówilem to ja Jarząbek... specjalista teoretyk ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Wt wrz 09, 2014 4:46 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am
Posty: 1497
Lokalizacja: z krzaczorów
Witam

lorsol napisał(a):
.... motocykl idealny to taki, jakiego jeszcze nie mialem :) ja bylem niedawno na drugiej jezdzie testowej... harleyem !!! :)

To prawda i nie pocieszę Cię zapewne całkiem prywatnie twierdząc, że nigdy idealnego miał nie będziesz...bo takich nie ma i nie będzie :cry:
Ale z tym harym to chyba wychodzisz przed orkiestrę, jak się przelotnie spotkaliśmy w Krasnobrodzie to wydawałeś mi się ze 20 lat młodszym.

ex1 napisał(a):
...jak tam pojedziesz na exc500 to zapewniam że wrócisz z tym samym niedosytem..., bo ten motocykl na ciężkich podjazdach na pewno nie sprawdzi, i zamęczy Cię nie tyle wagą co mocą i sposobem jej oddawania...

Oj tam, wystarczy dołożyć rezystorek i będzie grzeczny...

Pozdr
rr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Śr wrz 10, 2014 7:05 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr maja 13, 2009 8:11 am
Posty: 1307
Lokalizacja: Gdynia
ex1 napisał(a):
:) lorsol a ja tak sobie myślę że może pojedź na te połoniny Xem.. zapewniam Cię że i tak będzie fajnie.. będziesz miał niedostyt, i być może nawet postanowisz wrócić tam na lżejszym...
ale.. jak tam pojedziesz na exc500 to zapewniam że wrócisz z tym samym niedosytem..., bo ten motocykl na ciężkich podjazdach napewno się nie sprawdzi, i zamęczy Cię nie tyle wagą co mocą i sposobem jej oddawania...

mówilem to ja Jarząbek... specjalista teoretyk ;)
teoretyzowales sie praktycznie, pewnie wiesz co mowisz :) X jest... polakierowany (tak, powaznie, takie to enduro ;) ) swiezo, takze ja juz nigdzie go nie ciagam; prawie jak ktm - xChallenge = ready to sell ;)

harry mnie tak milo zaskoczyl, ze jechalem drugi raz; wydarzy sie to na pewno, ale fakt, ze moze jeszcze za wczesnie; moze :)

wieczor, 10go - gdzie jest ta nowa hąda ???

[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Śr wrz 10, 2014 8:38 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Śr sty 07, 2009 6:26 pm
Posty: 351
Lokalizacja: Poznań
lorsol, pytasz nie na tym forum, co trzeba.

Zajrzyj na adv.com (słynny milionstronicowy wątek Show us your TransAlp modifications!), zajrzyj na fora TA i AT, tam znajdziesz konkrety.


Pozdrawiam,


Wolo


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: transalp rejli
PostNapisane: Śr wrz 10, 2014 8:39 pm 
Świeżak

Dołączył(a): Pn sie 18, 2014 3:22 pm
Posty: 12
A to dziś miała być ta premiera stulecia???

Pozdrawiam
Seb


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 3 z 3   [ Posty: 45 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL