Cytuj:
A jezeli twierdzisz ze nie ma sensu kupowac czegos lzejszego niz xr600 to albo nie jezdziles na nich albo jestes slepo zakochany w xrce:-)
nie twierdze że xr600 jest najlepsza na świecie bo nie jest :D
latałem na exc 250 -u góry za mocny dla mnie, u dołu za słaby, spalanie kosmiczne, zawias bezapelacyjnie lepszy od xr (ale xr ma dosyć prehistoryczny zawias -nawet ttr600 czy tt600s ma lepszy ) ale ja nawet tego zawiasu co jest w xr600 nie potrafię wykorzystać w 100% więc tak dobry zawias jak w exc mnie nie potrzebny ....
Cytuj:
2t jes 2x tanszy w uzytkowaniu niz 4t.
tak ale w przypadku motocykli z tej samej klasy.......exc 250 będzie o niebo droższy w utrzymaniu od xr600 czy drz400e....
tańszym w utrzymaniu 2t od xr600 będzie moto podobnej klasy czyli np honda crm125 albo kawasaki kdx125....
xr600 olej ma bardzo często jak wyczyny-co 1500km(drz 400e ma co 2500km ), ale tylko olej pozatym remont silnika robi się raz na bardzo długi czas :D
Cytuj:
No chyba ze po tej zwirowni chce sie jezdzic tylko na wprost. Wtedy na DLu to mozna robic.
można ale ciężko jest -przejedź się na wprost po głebokim kopnym piachu na ciężkim moto i na lekkim.......ja na xt600 w wersji jamnik 3tb (jakieś 170kg) nie dawałem rady-przód uciekał mi na boki, na co 2 podjeździe się zakopywała w połowie, ciężko było ja targać po glebach...
xr 600 prowadzi się jak baletnica-łatwo poderwać przednie koło przed nierównością, mimo gorszych opon(w xt 600 miałem e-09 nowe w xr mam łyse micheliny nie pamiętam modelu ale kostki zaokrąglone i niskie :D) nie tonie w piachu przy wolnej jeździe, nie ma też wężykowania przy szybkiej jeździe na wprost- w końcu to jest jej naturalne środowisko ona była stworzona do rajdów na pustyni
Cytuj:
bliżej DRZcie do typowych wyczynowych 4T niż do starszych duali chłodzonych jeszcze powietrzem.
po mojemu xr600 vs drz400e to tak
silnik: xr ma 44KM , drz ma 49KM.....na obroty oba wkręcają się ostro, xr mimo że nie ma pompki przyśpieszacza i ma prymitywny gaźnik niczym z ogara 200, bardzo ostro reaguje na nawet lekki ruch manetką.....drz lepiej ciągnie na wysokich obrotach od xr600, xr 600 jest mocniejsza z dołu, aczkolwiek ja nie odczułem żeby xr600 była sporo słabsza od drz...
zawias- xr 600 jest sporo w tyle za drz400e ........drz ma full regulacje, xr ma z przodu powietrzem, z tyłu tylko napięciem wstępnym sprężyny, ale generalnie jeśli ktoś nie skacze na 5m nad ziemią to zawias w xr wystarcza........ja w drz regulacji zawiasu i tak nie ogarniałem po początkowych zabawach wróciłem do ustawień fabrycznych i nic nie ruszałem
koszta eksploatacji : xr jest tańsza w naprawach-części jest więcej , ma prostszą konstrukcję więcej idzie zrobić samemu -zawory na śrubkach, chłodzenie powietrzem
uszczelki do xr600 kosztuje 150 do drz400e kosztują 450 zł, drz ma nicasil w cylindrze jak zaniedbasz to koszta są spore -w xr oprócz rocznika 88 jest żeliwo (w 88 był nicasil fabrycznie )więc 50 zł szlif i następny tłok.....
xr600 jest bardziej debilo i sadyzmo odporna-łatwo ją przegrzać ale cylinder jest na żeliwie, jak ją ekstremalnie zagotujesz to padają pierwsze uszczelniacze zaworowe i pije olej, nie wiem jak trzeba ją zagotować żeby się zatarła......często jest tak że zaszalejesz olej się zagotuje, wystudzisz ją spokojną jazdą i dalej jeździ bez szwanku.....xr 600 lepiej znosi gleby jest chyba z lepszego materiału......
drzE chłodzenie ma super- 2 chłodnice mimo braku wentylatora mi się go nie udało zagotować nawet dresiarskim zakopywaniem po wahacz tylniego koła albo paleniem gumy w 30 stopniowe upały :D ale ma bardzo delikatne chłodnice, delikatne pokrywy magneta -w zasadzie ostra gleba na twarde i dźwignia biegów znajduje się w komorze magneta i mamy wyciek....
xr 600 ze słabych punktów fabrycznie ma: blaszka ssania i 3 bieg w rocznikach 85-88
blaszka ssania pęka wpada do cylindra jest BUM, dorobić ją można z byle blachy, można wywalić w ogóle ale wtedy odpalanie w zimniejsze dni będzie horrorem :D
z 3 biegiem nic się nie zrobi-albo szukać młodszych gdzie to wyeliminowano albo starsze po naprawie skrzyni, albo kupić i założyć że się nie wysypie -nie musi paść ale często padało
w drz400e słabe punkty ?? brakło by kartki A4
-odkręcające się śruby magneta =sieczka z statora i koszty
-problemy z regulatorami napięcia=brak ładowania, brak rozruchu
-wadliwe napinacze rozrządu do 2003 (szary silnik ) =przeskoczenie łańcuszka =bum w silniku
-blaszka w keihinie fcr pęka =wpada do silnika bum=jak mi się to stało nie było zamienników nowa 700 zł
-panewki głowicy=znak rozpoznawczy enduro suzuki :D jak zwłoki swojego sprzedawałem masa ludzi chciała głowicę i wałek wydechowy a u mnie były ślady przytarcia...........głowica bez osprzętu 2tys, wałek nie wiem...
reasumując-można przyjąc że w kontekście stricte jazdy drz E wygrywa z XR bo ma lepszy zawias chociaż ma tragiczną geometrię -niski długi jak pod tylnim kołem nie ma przyczepnego podłoża to ciężko go wyrwać na koło , xr 600 za to zawsze chętnie, trzeba tylko manetką poprosić :D no i drz 400e jest prawie 2x droższy-zdrowa xr to 5-7tys, a nie liczyłbym że zdrowego drz kupisz za mniej niż 10tys....
u mnie pierwsze skrzypce grają koszta eksploatacji więc biorę xr i jestem zadowolony
starczy bo mi się ziemniaki spalą :D
PS xr 600 to nie to samo co xt czy dr jeśli chodzi o klasę motocykla -proszę nie stawiać znaku równości :D xr600 bliżej do hard enduro niż do dual sporta
PS2 na maila w zasadzie odpowiedziałem w tym poście -dodam tylko na szybko że w mojej opini ttr600 w rankingu drz, ttr, xr ttr jest najniżej bo jest najcięższa (ok 130 na sucho) i ma dosyć nudny mułowaty silnik, z drugiej strony ttr będzie mieć najniższe z tych 3 koszta eksploatacji -piec wytrzyma podobnie jak w xr ale olej co 6tys km i zawory też więc 4x rzadziej....narazie stać mnie na xr nie szukam tańszego :D