cholera ;) nie wiedziałam, że jestem małym japońcem bo DRZ nie oddam za żadne skarby ;) cudo do jazdy i po mieście i w teren!
polecam, mi wygodnie :P

ps. przeżyła tydzień na Ukrainie pod nowicjuszem ;)

To w końcu radzicie brać E czy SSS ? :mrgreen: Bo S też mam na oku ;-)

Jeśli twierdzisz że TTR mulasty to SSS w ogóle nie jedzie.Odpowiedź nasuwa się sama.

Przecież TTR ma wieksza masę o 20 ponad kg od DRZ S i 42 KM a DRZ S ma 40 KM chyba że to inaczej oddaje ;-)

Reasumując wersja E ;-)

Wersja E ok a co do SSS to mylisz się bo waży tyle samo co TTR :mrgreen
Ja używam tak

[ img ]

i tak:
[ img ]

Pierwsza górka to Grodzisko,a druga Crna Glava.

http://drz400.pl/wersje_drz/pokaz/drz_400_s.html


http://www.scigacz.pl/Yamaha,TT,600,RE, ... 66,im.html


Oba na sucho. Mylę się?? Pokaż czy się mylę. :mrgreen:

Oprócz danych katalogowych jest jeszcze wrażenie na żywo Drz S jest lżejsze niż TTr jak spróbujesz. Jeśli byłoby do wzięcia Drz S i TTr obie ładne sztuki przejechałbym się i wybierał wtedy jeśli bym wcześniej nie znał tych moto, oba mają podobny temperament TTr cięższa ale chyba lepszy zawias, jeśli wcześniej przejedziesz się E to już tych wcześniejszych nie będziesz chciał. A najlepiej kup Exc nie będziesz zmieniał za rok :wink: Postaraj się przejechać tymi moto choć kawałek to Ci już coś powie.

Tak naprawdę najlepiej jest samemu się przymierzyć do każdego motocykla i dopiero wtedy podjąć decyzje. Każdy ma inne preferencje. Moim zdaniem najważniejsze jest pytanie jakie wymagania się stawia motocyklowi. Jeżeli chcesz jeździć po lekkim terenie i po czarnym też to raczej szukaj większej pojemności. DRZ po czarnym to moim zdaniem męka. Twierdzisz że nasłuchałeś się dużo o awaryjności DRZ? Ja bym powiedział że DRZ jest jednym z najmniej awaryjnych motocykli w klasie i z tego powodu wiele osób wybacza jej pewne wady. Ja wybrałem DRZ bo chciałem motocykl którym będę mógł pojechać na kilka dni robiąc w terenie 200km dziennie i niczym się w tym czasie nie przejmować a jednocześnie mieć jak najniższe koszty eksploatacji. Jako pierwszy motocykl w teren na pewno wystarczy DRZ S. Minie przynajmniej pół roku zanim pierwszy raz pomyślisz że mocy mogłoby być więcej. Ja DRZ S kupiłem jako drugi motocykl off i przez pierwsze pół roku dziwiłem się jak można myśleć że mocy jest w S za mało. Po pół roku założyłem JD JetKit + 3x3 + usunąłem fabryczne ograniczenia i odkryłem ogromną różnicę. Dłubnięta S moim zdaniem poza późniejszą reakcja na gaz naprawdę niewiele odstaje od E. Żeby wykorzystać tą różnicę trzeba juz całkiem dobrze jeździć ale może ja jestem emeryt. Teraz jak się przesiadam na seryjną S to się nie mogę nadziwić jaki to muł jest ale jest tak tylko dla tego że czuje różnicę ze swoim motocyklem. Gdybym dalej jeździł na serii pewnie dalej bym był zadowolony. Zawieszenie naprawde w DRZ mogło by byc lepsze i na początku narzekałem. Ale zmieniłem olej poregulowałem i teraz jest dla mnie OK. Pozycja za kierownicą w seryjnej DRZ jest nieakceptowalna ale wystarczy o 35mm podnieść kierownice i już jest OK. Kierownica seryjna raczej też powinna być wymieniona. Osobiście uważam że KAT jeździ o niebo lepiej a o zawieszeniu naprawde niema co dyskutować. Na Kacie naprawdę jest łatwiej ale ma też swoje wady. Kwestia kompromisu. Za cene ładnej DRZ spokojnie kupisz Kata. A do jazdy takiej jak ty sie nawtawiasz to ja bym zostawił transalpa na twoim miejscu.Trzeba sie po prostu przełamać i zacząć jeździć a nie podpierać się. I nie szukaj łądnej sztuki tylko w dobrym stanie technicznym. Gleby będą mniej boleć a jazda w terenie będzie sprawiać więcej przyjemności. Powodzenia w szukaniu.

z tym ktemem to bym byl nie az tak na ach i och na poczatek - wystraczy zobaczyc jak sie meczy kolega , nie oblatany jeszcze - ma ktma i co?
widac na filmie ;)
http://youtu.be/2XFwbD2p9fk

ja jeździłem na 2 sztukach, obie były dopasowane do ludzi z krótkimi nóżkami i rączkami, motocykl masakrycznie niewygodny dla większych ludków. takie moje zdanie w temacie.

Hehe - no własnie takie tamaty są super - zobacz już 3 strony postów.
Ale kurde felek nikt najważniejszego nie napisał.
Kurcze BIAŁY kupuj - tylko BIAŁY, wiesz nie będzie łapał temperatury na słońcu a i lepiej widoczny na szosie, reszta to pryszcz, czy gaźniki takie czy srakie - ważne żeby BIAŁY był 8)

Dokładnie BIAŁY podstawa :)
Miałem czarnego motka fajnie wyglądał ale szkoda mi było tego lakieru i parzył w ręce.

A wszystko sprowadzi się do tego że jak nie kupi prawie nowego kata lub wrki to weźmie starszą japonie taką co mu sie w ładnym stanie trafi zadbane w dobrych piniędzach i bedzie pisal ze ma najlepszy model bo ten ma lepsze to od tamtego:)

uprośćmy:
nowsze
KTM, WR
starsze
ttr, drz, xr
(starszych coś nie chcą się ludziska pozbywać tego i za dużo ich nie jeździ, ale czasem człowiek coś przeczyta i chce zmienić na inne więc okazje są, albo czasem odpicuje akcesoria na full i jak już jest perfekt to szuka innego materiału do roboty:)).

Cześć Marcin.



TTR?



Kolega kupił nówkę jako w wersji SM i padł silnik po 4 tys(raczej wada fabryczna), plus parę innych kwiatków ale ogólnie moto jest wytrzymałe bo wo końcu to enduro. (może oprócz mojej jazdy na drz na bardzo niskich obrotach gdy wręcz prosiła żebym już z niej zsiadł ;-))



Słusznie czy niesłusznie ale wole DRZ na pierwsze moto, potem będę myśleć.



TA zostaję, tylko mi go szkoda ciorac po glebach itd, poza tym chce zobaczyć jaka to fajda jeździć swoim lekkim moto po offie.



Takiej będę szukać DRZty. Dzięki za rady Marcin :-)

a kto zna np. takie egzotyczne cudo jak BETA ALP 4.0?
na początek przygody z offem może się nadać
silnik stary sprawdzony od dr350, skrzynia też
zawias i rama Bety - też coś wiedzą o trialu/offie
130kg, 27koników, żadnego zbędnego szpeju, tylko czysty 100% lekki motocykl do zabawy
tylko ten wygląd...
... jak Romet Chart ;-)
tak zagadnąłem, bo mnie się właśnie zachciało takiego małego, lekkiego funbajka do nauki offu i luźnych przejażdżek poza czarnym
ktoś zna? ktoś ma własne zdanie na ten temat?

znam, kolega miał, jeździłem tym .. bardzo fajne wozidełko, zawieszeniowo jednak jest słabiutko.
ale i tak jest to fajny motocykl, polecam szcególnie kobietom :)