Jako, że pojawiły się pytania odnośnie regulacji gaźnika oryginalnego oraz innych typów postaram się coś tu napisać.
Zacznę od tego czego nie należy robić :lol: - nie należy zostawiać motóra od tak na rok bez zakonserwowania stosownych elementów, efekt poniżej :shock: :oops:
[ img ][ img ][ img ]Na szybko można to wszystko zanurzyć w roztworze środka typu "kret", działa ale czy o to nam chodzi, mój gaźnik aktualnie czyści się w myjce ultradźwiękowej. Po tym procesie dostanie nowy zaworek pływakowy i nowe uszczelki. Według mojej oceny, czego do tej pory w opisach na forum nie znalazłem, oprócz zabawy z iglicami itp. ważny jest stan wszelkich uszczelek, bez tego falowanie i inne takie gwarantowane.
Z prac nad moją XR400, po spaleniu modułu podjąłem działania nad wymianą instalacji elektrycznej, z założeniem zmiany przedniej świeczki, w ukryciu czytam wszelkie opisy Waszych dotychczasowych działań najprawdopodobniej w stary klosz wpakuje soczewkę od Scanii. Nie wiem jeszcze jak to się będzie miało do przeglądu, który chciałbym przejść bez zbędnych kłopotów.
[ img ][ img ]I pytanie do Was koledzy, mam taki oto zestaw:
[ img ]Pompa z klamką od CRF-y i automat stopu z Transalpa, jak to pożenić :?: Czy przerabiał ktoś z Was już taki temat :?: