Witam wszystkich!
Od maja jestem posiadaczem DL'a 650 K9, motor jest rewelacyjny ma tylko małą wadę - tłumik, zresztą widzę że nie tylko mi to przeszkadza. Czy chcąc zmienić tylko dźwięk muszę zmienić tłumik wraz z kolektorem czy jest możliwość zamontowania samego tłumika np. Arrow bez zmiany kolektora? Przy okazji zadam też drugie pytanie: pod koniec tygodnia wybieram się do serwisu w celu założenia grzanych manetek, wiem że mają manetki dwóch producentów: Oxford i Daytona - pytanie które lepsze?:)

Da rade ale nie obejdzie się bez spawania wiec musisz znaleźć dobrego fachmana- temat był przerabiany na forum Sztormiaków- poszukaj...

Ja właśnie jestem w trakcie zakładania Oxfordów- wybrałem je z innych po 2 wieczorach śledzenia różnych forów- jak chcesz możesz z tego skorzystać...a jak nie to...miłego czytania :mrgreen:

Oxford ....

Dzięki za odpowiedź!
W takim razie jutro jadę zamontować manetki Oxford:)
Co do tłumika to w salonie powiedziano mi na początku że da radę, potem że jednak nie i musiałbym dołożyć kolejne 2000zł na kolektor, a to już trochę za dużo...

Moze to Cie zainteresuje:
http://www.advrider.pl/viewtopic.php?f=10&t=2376

Już przeglądałem ten temat, problem w tym że mam moto na gwarancji i ni chciałbym jej stracić, a tym grożą mi w serwisie jeżeli zacznę ciąć i spawać.

jesli kupisz i założysz w ASO te które proponują to jej nie stracisz, w Warszawie w PolandPosition mają w w ofercie Saito i Daitona, różnica chyba 20 zł, koszt obu blisko 200 pln

Konra.dzik z manetkami nie mam problemu, zamontowałem już Oxfordy - jak na razie sprawują się super, jutro będę miał okazję sprawdzić je w trakcie dalszego wyjazdu, do Wrocławia, po prognozie pogody myślę, że inwestycja okaże się słuszna:) Problem dotyczył tłumika

Dałeś przez przekaźnik czy bezpośrednio na aku :?:

no właśnie... tego nie wiem bo montował to facet w serwisie, ale jak wyłączę motor to dioda na tym urządzeniu do sterowania grzaniem nadal się pali. Czytałem trochę o tym na forach i wiem że jak wyłączę motor, a zapomnę o manetkach to mogę rozładować akumulator, z drugiej strony jak stoję np. na światłach to manetki przestają grzać i zaczynając dopiero jak ruszę. Możesz po tym opisie powiedzieć mi jak to podłączyli?:)
Manetki wymieniłem też z tego powodu, że od oryginalnych bolały mnie dłonie po dłuższej jeździe - myślałem, że to przez to, że są dość cienki, jednak wymiana na Oxfordy niewiele pomogła. Myślę że to kwestia twardego materiału, z którego oba komplety są wykonane.

to by wskazywało, że bezpośrednio na aku....ale:

z tym się nie spotkałem- jesteś pewien, że nie grzeją jak stoisz :?: gasną wtedy diody na sterowniku manetek :?:

Na pewno grzeją słabiej - ale czy w ogóle się wyłączają - chyba nie.. w każdym razie diody nie gasną.
Facet w serwisie tłumaczył, że mają jakieś zabezpieczenie i nie rozładują akumulatora, jednak ta paląca się dioda nie daje mi spokoju - nie ufam temu urządzeniu:)

W takim razie tylko Ci się wydaje, że przestaja grzać- pewnie nie ściskasz tak mocno kiery jak jadac wiec odczucie ciepla słabsze- zresztą bezwładność cieplna jest na tyle duża, że na światłach i tak by nie zdązyły wystygnąc na tyle aby to odczuć...Ew. na skutek tego, że alternator na wolnych obrotach nie doładowuje aku a na zapalonych światłach może być na nim mniej V i działa to zabezpieczenie wyłączajace je- tylko nie jestem pewien czy diody nie powinny wtedy zgasnąć...

Więc pewnie na aku bezpośrednio :|
Owszem jest zabezpieczenie ale nie przed rozładowaniem tylko przed zabiciem kompletnym aku tzn. wyssą cały prąd ale się aku nie uszkodzi, bo zadziała zabezpieczenie, które po spadku napiecia w zależności pewnie od egzemplarza od 11,5-10,5V (instrukacja) odłączy manetki tyle, że wtedy to juz moto nie odpalisz :x Zresztą w instrukcji zalecają nie dawac z tego powodu bezpośrednio na aku
Ja na razie tez tak podłaczyłem na szybko bo nie mialem czasu ale zły to pomysł jest i niedługo to zmienię jak znajdę chwile- planuje znaleźć "+" pojawiający się z przekaźnika po stacyjce a jak mi się nie uda to dam równolegle do kabla świateł przednich lub tylnego- tam się "+"pojawia jak przekręcisz kluczyk :) OOO tak:
http://dl650.free.fr/photos/pbsoluces/Oxford.html

Dzięki za wyjaśnienie! W takim razie te muszę coś z tym zrobić, sam na elektryce się nie znam, a w serwisie tłumaczyłem jak mają to zrobić - tzn. nie podłączać bezpośrednio pod akumulator - widocznie nie posłuchali...

W dl650 masz fabryczne gniazdo do podłączenia manetek - jest schowane pod plastikami powyżej chłodnicy, z lewej strony i sądzę, że w serwisie tam Ci je wpięli. Po odłączeniu stacyjki manetki się wyłączają, więc o ile nie stoisz godziny z załączoną stacyjką (obwód jest zamknięty i manetki będą grzać) ale bez silnika (alternator nie ładuje aku) to nic Ci się złego nie stanie.
Ja mam tak podłączone Daytony i zdarzyło mi się nie wyłączyć sterownika manetek na noc i aku się nie rozładował - znaczy się działa... :)