racuchelo napisał(a):
właśnie tak wychodzi, że najlepszym wyjściem były by dwa sprzęty. Tylko, że supermoto raczej do dłuższych wycieczek po asfalcie się nie nadaje. Trochę wieje :)
Nie spojrzałem że to SM. Z własnego doświadczenia wiem że w terenie najlepiej zaczynać na lekkim sprzęcie chociaż sam zaczynałem na transalpie a teraz zjechałem do exc 200 (i podjazdy przestały stanowić problem). Dość uniwersalnym sprzętem jest ktm 640 adv - ja go używam na dłuższe wycieczki enduro - duży zbiornik nie ma problemu z tankowaniem, waga znośna (chociaż jak przyjdzie wyciągnąć z błota to trzeba się trochę napocić) niezły silnik fajnie zestrojony ma jad, no i świetne zawieszenie (gminna wieść niesie że to ostatni prawdziwy dualsport). Exc 400\450 mógłby go zastąpić ale trzeba by pomyśleć o większym zbiorniku no i na dłuższych wycieczkach nie będzie już tak wygodnie.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka